Wielka Brytania i Francja na horyzoncie AI
Bezpieczeństwo Prawo

Wielka Brytania i Francja na horyzoncie AI

Współpraca ponad kanałem: UK i Francja łączą siły w dziedzinie sztucznej inteligencji

W świecie, gdzie roboty mogą już pisać artykuły, a samochody prowadzą się same, nie powinno nas dziwić, że nawet narody czasem postanawiają „zrobić matcha” na Tinderze technologicznym. Najnowszy romans? Nie, to nie plotki z tabloidów, ale gorąca nowina z sektora sztucznej inteligencji: Wielka Brytania i Francja właśnie ogłosiły, że będą współpracować w dziedzinie AI. I nie chodzi o wspólne oglądanie „Black Mirror” i zastanawianie się, czy nasze ekspresy do kawy nas nie szpiegują.

Właściwie to całkiem poważna sprawa. Oba kraje, które historycznie rzecz biorąc, miały swoje wzloty i upadki w relacjach (pamiętamy, Waterloo!), postanowiły połączyć siły po tym, jak UK dołączyło do programu Horizon Europe. To tak, jakby dwa największe mózgi w klasie powiedziały „dość rywalizacji, zróbmy coś razem”. I nie mówimy tu o zrobieniu wspólnego projektu na targi naukowe, ale o badaniach i rozwoju w dziedzinie sztucznej inteligencji, która ma potencjał zmienić nasze życie bardziej niż wynalezienie koła czy wprowadzenie happy hours.

Wiadomo, że AI to nie tylko gadające tostery czy smartfony, które przypominają ci o urodzinach teściowej. To technologia, która staje się coraz bardziej integralną częścią naszego życia i gospodarki. A kiedy dwa takie potęgi jak UK i Francja łączą swoje siły, możemy się spodziewać, że coś wielkiego się święci. Może w końcu będziemy mieli inteligentne lodówki, które nie tylko będą wiedzieć, kiedy brakuje nam mleka, ale także podjadą po nie do sklepu?

W każdym razie, oba kraje zadeklarowały, że chcą przyspieszyć rozwój i wdrożenie AI w różnych sektorach, od zdrowia po transport. To może oznaczać, że w przyszłości nasze karetki pogotowia będą przyjeżdżać zanim jeszcze zdążymy się poślizgnąć na skórce od banana. A pociągi? Może wreszcie będą punktualne, jak szwajcarski zegarek, niezależnie od tego, czy liście na torach to lubią, czy nie.

Na koniec warto wspomnieć, że ta współpraca ma też wymiar polityczny. W czasach, gdy tematy takie jak Brexit mogłyby sugerować, że UK chce grać solo na arenie międzynarodowej, taki ruch pokazuje, że w dziedzinie nauki i technologii granice są mniej istotne. Bo w końcu, czy robot obchodzi, po której stronie kanału La Manche został zaprogramowany? Raczej zależy mu na tym, aby jego algorytmy były jak najbardziej efektywne, a baza danych aktualna i pełna – nawet jeśli chodzi o najlepsze przepisy na scones czy croissants.

Podsumowując, to ekscytujące czasy dla wszystkich, którzy interesują się technologią i jej wpływem na społeczeństwo. Francusko-brytyjska współpraca w dziedzinie AI może być początkiem czegoś naprawdę wielkiego – a przynajmniej zapewni nam mnóstwo materiału do żartów o inteligentnych beretach i sztucznie inteligentnych parasolkach. Stay tuned!

Źródło