Motoryzacja Wybór redakcji

Volkswagen stawia na fabryki w chmurze. AWS zostaje na pokładzie na kolejne 5 lat

Volkswagen nie chce, by jego linie produkcyjne przypominały kolejki w PRL-u: długie, powolne i pełne przestojów. Dlatego koncern właśnie przedłużył współpracę z Amazon Web Services (AWS) na kolejne pięć lat, rozwijając Digital Production Platform (DPP) – swoją „fabryczną chmurę”.

Ta platforma to nic innego jak cyfrowy kręgosłup produkcji – coś w rodzaju układu nerwowego, który spina wszystkie procesy: od przyjęcia zamówienia, przez logistykę, aż po sam montaż. Dzięki temu Volkswagen może wdrażać sztuczną inteligencję i nowe systemy IT na swoich liniach produkcyjnych w rekordowym tempie. Rezultat? Większa elastyczność, niższe koszty i szybsze wprowadzanie nowych modeli na rynek.

AI na straży jakości

DPP działa już w 43 zakładach w Europie i obu Amerykach, a docelowo obejmie wszystkie 114 fabryk grupy. W praktyce oznacza to, że rozwiązania takie jak „Guided Vehicle Completion” – cyfrowy asystent koordynacji skomplikowanego montażu – można wdrożyć jednocześnie w wielu fabrykach. To nie tylko usprawnia pracę, ale też pozwala uniknąć sytuacji, gdy w jednej fabryce montują auto jak z zegarka, a w innej – jak w starych kronikach filmowych, młotkiem.

AWS daje Volkswagenowi infrastrukturę, która pozwala działać bez przestojów, a ujednolicone systemy IT już przynoszą oszczędności liczone w dziesiątkach milionów euro. Do tego dochodzą setki aplikacji AI – ponad 1,200 – które firma wykorzystuje nie tylko w produkcji, ale także w kontroli jakości i zarządzaniu energią. Przykład? W fabryce w Poznaniu sztuczna inteligencja zoptymalizowała zużycie prądu, co dało 12% oszczędności i niższe emisje CO₂.

Fabryki bardziej odporne na kryzysy

Nowoczesne fabryki to nie tylko szybkość, ale i odporność. Dzięki DPP Volkswagen ma dostęp do danych w czasie rzeczywistym, co pozwala szybciej reagować np. na zerwane łańcuchy dostaw. Jednocześnie centralizacja podnosi poziom cyberbezpieczeństwa – w końcu nikt nie chciałby, żeby produkcja stanęła przez cyberatak.

Volkswagen nie ukrywa, że rozwój DPP to przygotowanie gruntu pod nową generację aut – Software Defined Vehicles (SDV), czyli pojazdy, w których większość funkcji zarządzana jest przez software. Tutaj z pomocą przychodzi wspólne przedsięwzięcie z Rivianem. Dzięki niemu, rozwiązania takie jak KI4UPS – AI wspierająca montaż oprogramowania w samochodach – można elastycznie dopasować do przyszłej elektroniki i architektury pojazdów.

„Nasza ambicja to stać się globalnym liderem w motoryzacyjnej technologii. DPP to cyfrowy układ nerwowy naszych fabryk i klucz do produkcji napędzanej sztuczną inteligencją” – mówi Hauke Stars, członek zarządu Volkswagena odpowiedzialny za IT.

Podsumowanie

Przedłużenie współpracy z AWS to jasny sygnał: Volkswagen stawia wszystko na cyfryzację i AI. Fabryki mają być szybsze, mądrzejsze i odporniejsze, a cała produkcja – gotowa na epokę samochodów, w których software będzie ważniejszy niż gaźnik (o ile ktoś jeszcze pamięta, co to jest gaźnik).

Źródło

Wyjście z wersji mobilnej