Samsung podwaja inwestycje w Teksas i AI
Big Data Business

Samsung podwaja inwestycje w Teksas i AI

O, Texas! Gdzie wszystko jest większe, nawet inwestycje w AI

W samym sercu Teksasu, gdzie steki są tak duże, że potrzebujesz GPS, aby znaleźć krawędź talerza, Samsung właśnie ogłosił, że zwiększa swoje zaangażowanie w sztuczną inteligencję. I nie mówimy tu o kilku groszach wrzuconych do teksańskiego kapelusza kowbojskiego – to inwestycja, która mogłaby sprawić, że nawet J.R. Ewing z „Dallas” podniósłby brew ze zdziwienia.

Przemysłowy gigant z Korei Południowej postanowił zainwestować niebagatelną sumę, która może sięgać nawet 44 miliardów dolarów, w rozbudowę swojego zakładu produkcyjnego w Taylor, niedaleko Austin – tym samym podwajając kwotę pierwotnej inwestycji. To nie tylko pokazuje, że Samsung ma ochotę na kawałek teksańskiego tortu, ale też, że AI ma się stać jeszcze większym graczem w globalnym rodeo technologii. W sumie nie dziwi kwota inwestycji kiedy profity skaczą 900% rok do roku.

Planowane są kolejne m.in. budynki fabryki czipów oraz działu R&D. Co to oznacza dla branży AI? Przede wszystkim, że Samsung stawia na rozwój technologii, która może zmienić nasze życie tak drastycznie, jak pojawienie się smartfonów. A jeśli ktoś może to zrobić, to firma, która potrafiła przekonać świat, że czytanie instrukcji obsługi jest passe.

Wiadomość o inwestycji Samsunga w Teksas to nie tylko kolejny rozdział w historii firmy, ale też sygnał dla innych graczy na rynku, że pora zacząć rodeo w AI, zanim zostaną zmieceni z powierzchni Dzikiego Zachodu technologii. A przecież nikt nie chce skończyć jako technologiczny armadillo na teksańskiej autostradzie postępu.

Tak więc, chociaż Samsung nie jest pierwszym, który postawił na Teksas jako swoje AI ranch, to na pewno jest jednym z największych. A to może oznaczać tylko jedno – w świecie AI szykuje się prawdziwa bitwa na innowacje, której finał będzie równie emocjonujący, co finał sezonu ulubionego teksańskiego serialu. Tylko tym razem, zamiast ropy, w grę wchodzi przyszłość sztucznej inteligencji. Yee-haw!

Źródło