Dyrektor technologiczna Mira Murati jest kolejną osobą na wysokim stanowisku, która rezygnuje w ramach zmian w kierownictwie.
Według doniesień, OpenAI kontynuuje plany przekształcenia się w firmę nastawioną na zysk i prowadzi rozmowy na temat przyznania prezesowi Samowi Altmanowi udziałów w spółce. To wszystko dzieje się w czasie, gdy firma, twórca ChatGPT, odnotowuje falę odejść z kadry kierowniczej.
„OpenAI pozostaje w pełni niezależną firmą zarządzaną przez organizację non-profit OpenAI” – można przeczytać na stronie firmy. Jest to jedna z kwestii, która przyczyniła się do krótkotrwałego przewrotu w zarządzie przeciwko Altmanowi oraz do pozwu założyciela firmy, Elona Muska.
Informacje o zmianach jako pierwsza podała agencja Reuters, powołując się na anonimowe źródła. Z kolei Bloomberg informował, że Altman może otrzymać 7% udziałów w OpenAI.
Jednak OpenAI wyjaśniło Euronews Next, że „zarząd rozmawiał na temat tego, czy przyznanie Samowi wynagrodzenia w postaci udziałów byłoby korzystne dla firmy i jej misji”. Dodał jednak, że „nie omawiano jeszcze żadnych konkretnych liczb ani nie podjęto żadnych decyzji”.
Zgodnie z raportami, OpenAI prowadzi obecnie nową rundę finansowania, która może wycenić firmę na ponad 150 miliardów dolarów (134 miliardy euro).
Tymczasem, w środę dyrektor technologiczna Mira Murati w oświadczeniu na piśmie poinformowała, że po długich rozważaniach „podjęła trudną decyzję o odejściu z OpenAI”.
„Odchodzę, ponieważ chcę stworzyć czas i przestrzeń na własne poszukiwania,” dodała.
W środę prezes Sam Altman ogłosił, że dwaj inni kluczowi członkowie zespołu również są w drodze do wyjścia. Jak wyjaśnił Altman w notatce dla pracowników, którą udostępnił w mediach społecznościowych, decyzje Murati, dyrektora ds. badań Boba McGrewa oraz lidera badań Barreta Zopha, były „niezależne od siebie i podjęte w pokojowej atmosferze”.
Są to najnowsze głośne odejścia z siedziby firmy w San Francisco, która zaczynała jako nonprofitowe laboratorium badawcze, a obecnie znana jest głównie z tworzenia ChatGPT.
Prezes i współzałożyciel Greg Brockman ogłosił w sierpniu, że „bierze urlop” do końca roku. Inny współzałożyciel, John Schulman, opuścił firmę w sierpniu, by dołączyć do konkurencyjnej firmy Anthropic, założonej w 2021 roku przez grupę byłych liderów OpenAI.
Jeszcze inny współzałożyciel, Ilya Sutskever, który kierował zespołem ds. bezpieczeństwa AI, odszedł w maju, by założyć własną firmę zajmującą się sztuczną inteligencją.
Kilka dni po odejściu Sutskevera zrezygnował również współlider zespołu ds. bezpieczeństwa Jan Leike, krytykując OpenAI za to, że bezpieczeństwo „zostało zepchnięte na dalszy plan na rzecz błyszczących produktów”.
Murati w pożegnalnej notatce do współpracowników, którą udostępniła w mediach społecznościowych, wypowiedziała się pozytywnie o firmie i Samie Altmanie, opisując OpenAI jako „na szczycie innowacji w dziedzinie sztucznej inteligencji” i dodając, że trudno jest odejść z miejsca, które się ceni.
Altman wyraził wdzięczność za jej pracę i stwierdził, że zmiany w kadrze zarządzającej są czymś naturalnym dla szybko rozwijającej się firmy. „Oczywiście nie będę udawał, że naturalne jest, aby to było tak nagłe, ale nie jesteśmy zwykłą firmą” – napisał Altman w poście na X (dawniej Twitter), ogłaszając jednocześnie, że sześć innych osób obejmie nowe role.
Murati nagle objęła funkcję tymczasowego CEO pod koniec zeszłego roku po tym, jak zarząd zwolnił Altmana, co wywołało zamieszanie w branży AI. Firma później powołała innego tymczasowego CEO, zanim Altman został przywrócony na stanowisko lidera, a większość członków zarządu, którzy go zwolnili, została zastąpiona.