Qualcomm i Adobe postanowili połączyć siły, by sprawić, że tworzenie treści marketingowych będzie szybsze, sprytniejsze i – co najważniejsze – bardziej spersonalizowane. Brzmi jak kolejny buzzwordowy festiwal? Nie do końca.
Amerykański gigant technologiczny stawia na Adobe GenStudio, czyli platformę, która ma działać jak taśma produkcyjna dla treści – od pomysłu po publikację. W praktyce chodzi o to, by marketing Qualcommu nie musiał przypominać rzemieślniczej manufaktury, gdzie każdą grafikę dłubie się godzinami, tylko nowoczesną fabrykę, w której AI wspiera ludzi w skalowaniu kampanii.
– „Rethink how creativity scales” – powiedział Don McGuire, szef marketingu Qualcommu. W wolnym tłumaczeniu: czas przestać wymyślać koło na nowo i zamiast tego szybciej kręcić nim na rynku.
Jak to ma działać w praktyce?
Qualcomm sięga po cały pakiet narzędzi od Adobe:
- GenStudio for Performance Marketing – generatywna AI do tworzenia i przerabiania grafik czy filmów zgodnych z brandbookiem. Nie trzeba już za każdym razem pytać grafika, czy „to logo nie jest za duże”.
- Adobe Express – narzędzie self-service. Dzięki niemu każdy dział, nawet social media w regionach, może szybko przygotować własne materiały – w granicach firmowych szablonów.
- Adobe Firefly – AI, które Qualcomm testuje do generowania obrazów na podstawie własnej bazy IP. W skrócie: żadnych „dziwnych stocków”, tylko obrazki zgodne z marką.
- Adobe Experience Manager – pozwala testować różne warianty treści na stronie www. Wystarczy prompt, by sprawdzić, jak zadziała nowy nagłówek czy grafika.
Całość spięta jest z Adobe Workfront, czyli menedżerem projektów, który pilnuje, żeby zadania nie gubiły się po drodze. Do tego dochodzi Marketo Engage, czyli automatyzacja marketingu i analityka reakcji odbiorców.
Dlaczego to ważne?
Marketingowcy wiedzą jedno: dziś każda platforma społecznościowa, aplikacja i newsletter krzyczą o uwagę klientów. Trzeba więc tworzyć tysiące materiałów tygodniowo, a ręczne tempo pracy przypominałoby przepisywanie książek w średniowiecznym klasztorze. AI ma sprawić, że Qualcomm szybciej i sprawniej dostarczy dopasowane treści – a to może przyspieszyć proces zamykania kontraktów.
Varun Parmar z Adobe ujął to zgrabnie: „Personalizacja na skalę to dziś motor wzrostu. Problem w tym, że wiele firm gubi się w swoim własnym łańcuchu treści. GenStudio ma być nawigacją, która wyprowadzi Qualcomm na prostą.”
Nowa era marketingu?
Qualcomm od lat kojarzy się z chipami, które napędzają smartfony, komputery i coraz częściej urządzenia AI. Teraz firma chce, żeby jej marketing działał równie inteligentnie, jak jej technologie. Adobe z kolei pokazuje, że potrafi nie tylko dawać artystom Photoshopa, ale też budować kompleksowe rozwiązania dla globalnych marek.
Czy ta współpraca faktycznie okaże się przełomem? Tego dowiemy się pewnie dopiero, gdy pierwsze kampanie Qualcommu – tworzone na tej „AI-taśmie” – trafią do klientów.