Bezpieczeństwo Big Data Prawo

Przyszłość AI: Brytyjski CMA apeluje o międzynarodowe regulacje

Nie tylko my mamy wątpliwości – nawet regulatorzy z Wysp obawiają się ryzyka związanego z AI!

W erze, gdy sztuczna inteligencja zaczyna przypominać bardziej zaawansowaną wersję naszych teściów – zawsze gotowa do krytyki i zawsze wie lepiej – nie dziwi fakt, że nawet brytyjski regulator konkurencji, CMA (Competition and Markets Authority), zaczyna mieć poważne obawy. Co więcej, te obawy nie są bezpodstawne, a ich głos w tej sprawie zdecydowanie zasługuje na uwagę.

Podczas gdy my, przeciętni użytkownicy, martwimy się głównie o to, czy nasze rozmowy z chatbotami są wystarczająco „ludzkie”, CMA zwraca uwagę na znacznie poważniejsze kwestie. Chodzi o potencjalne ryzyko monopolizacji rynku przez  sześciu gigantów technologicznych: Google, Microsoft, Meta, Amazon, Apple czy Nvidia oraz o wpływ, jaki niewłaściwie regulowana AI może mieć na konkurencję.

Sarah Cardell, szef CMA, nie owija w bawełnę. Mówi wprost, że jeśli nie podejmiemy teraz odpowiednich kroków, to rynek AI może stać się „dzikim zachodem”, gdzie duzi gracze będą mogli robić, co tylko zechcą, bez obawy o jakiekolwiek konsekwencje. Brzmi jak scenariusz do kolejnej dystopijnej powieści, prawda?

Co ciekawe, CMA nie tylko straszy, ale i proponuje rozwiązania. Jednym z nich jest wprowadzenie nowych regulacji, które pomogłyby w utrzymaniu zdrowej konkurencji na rynku i zapobiegłyby monopolizacji przez kilka wybranych firm. To trochę jak próba ułożenia zasad gry w szkolnym podwórku – wszyscy wiedzą, że bez nich chaos jest nieunikniony.

Warto zauważyć, że Brytyjczycy nie są sami w swoich obawach. Podobne głosy można usłyszeć z różnych stron świata, co tylko potwierdza, że problem jest globalny i wymaga międzynarodowej współpracy. Może czas na jakąś międzynarodową konwencję dotyczącą AI? „AI Nations”, brzmi całkiem nieźle.

Podsumowując, choć AI przynosi niewątpliwe korzyści, to jednak jak każda potężna technologia, niesie za sobą ryzyko. Dlatego tak ważne jest, abyśmy, jako społeczeństwo, nie pozostawali bierni obserwatorami, ale aktywnie uczestniczyli w kształtowaniu przyszłości, w której AI będzie służyć dobru wspólnemu, a nie tylko interesom wielkich korporacji.

Źródło

Wyjście z wersji mobilnej