W świecie, gdzie wielkość ma znaczenie, Amazon właśnie osiągnął kolejny imponujący kamień milowy.
W środę tego tygodnia, gigant e-commerce, Amazon, osiągnął wartość rynkową na poziomie 2 bilionów dolarów, stając się tym samym piątą amerykańską firmą, która osiągnęła ten cel. Skok wartości nastąpił po tym, jak cena akcji firmy wzrosła o 3,4 procent, osiągając wartość 192,70 dolarów. Już następnego dnia rano, cena akcji Amazona w przedbörsowym handlu wynosiła 193,54 dolarów.
To, co dodatkowo napędza optymizm inwestorów, to rosnące zaangażowanie Amazona w rozwój sztucznej inteligencji, w tym znaczne inwestycje w firmę Anthropic, znana z rozwoju chatbota AI o nazwie Claude. Nie bez znaczenia jest także pozytywna perspektywa dla gospodarki USA oraz potencjalne złagodzenie stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.
Przypomnijmy, że droga Amazona do osiągnięcia wartości 2 bilionów dolarów była długa. Firma dołączyła do ekskluzywnego klubu firm wartych 1 bilion dolarów we wrześniu 2018 roku, zaledwie tydzień po tym, jak Apple jako pierwsza publicznie notowana amerykańska firma osiągnęła ten kamień milowy. Od tego czasu wartość takich gigantów jak Microsoft, Apple i Nvidia znacząco wzrosła, przekraczając obecnie 3 biliony dolarów.
Warto zauważyć, że wartość Nvidii potroiła się tylko w 2023 roku, a w 2024 roku firma ta dodała kolejny bilion dolarów do swojej wartości w zaledwie trzy miesiące. Tymczasem w czwartek rano cena akcji Nvidii w handlu przedbörsowym wynosiła 124,86 dolarów, co daje jej kapitalizację rynkową na poziomie 3,109 biliona dolarów.
Microsoft i Apple również nie pozostają w tyle, z wartościami rynkowymi odpowiednio 3,361 biliona dolarów i 3,27 biliona dolarów. Alphabet (Google) jest obecnie warty 2,281 biliona dolarów, ale najcenniejszą firmą na świecie pozostaje saudyjska narodowa firma naftowa, Saudi Aramco, z wartością rynkową nieco poniżej 6,715 biliona dolarów.
Na koniec warto wspomnieć, że Amazon rozważa wprowadzenie miesięcznej opłaty w wysokości 5 dolarów za korzystanie z AI Alexa – ale to już temat na inny artykuł. Czyż nie brzmi to jak kolejny krok ku dominacji Amazona w naszym cyfrowym świecie?