Podczas ostatniego wydarzenia DevDay 2025 OpenAI nie zaspało: ogłoszono między innymi trzy duże nowości — AgentKit, Apps SDK dla ChatGPT oraz pełną dostępność Codex. To nie są drobnostki, bo zmieniają sposób, w jaki korzystamy z AI – zarówno jako użytkownicy, jak i twórcy.
AgentKit — buduj agentów jak z klocków LEGO
Tworzenie agentów AI do tej pory bywało jak składanie samochodu z miliona części. Teraz OpenAI mówi: dość komplikacji. Wjeżdża AgentKit — zestaw narzędzi, który pozwala budować agentów jak z klocków LEGO.
AgentKit daje deweloperom komplet elementów do projektowania, wdrażania i testowania agentów w jednym miejscu. Ma też coś, co ucieszy wzrokowców – kreator wizualny, w którym można po prostu połączyć węzły symbolizujące konkretne zadania.
Do tego dochodzi ChatKit – narzędzie pozwalające osadzać doświadczenia rozmowy w aplikacjach – oraz Connector Registry, czyli centrum zarządzania połączeniami agentów z innymi usługami.
W praktyce oznacza to mniej kodowania, więcej klikania i natychmiastowy efekt działania. AgentKit przypomina trochę dobrego majstra – wie, gdzie są narzędzia i jak ich użyć, żeby wszystko działało.
Apps SDK — aplikacje wewnątrz ChatGPT
Jeśli AgentKit to zestaw narzędzi dla deweloperów, to Apps SDK to prezent dla użytkowników. Dzięki niemu aplikacje mogą działać bezpośrednio wewnątrz ChatGPT.
Zamiast przełączać się między zakładkami, teraz można poprosić aplikację, by dołączyła do rozmowy. Na przykład – piszesz zarys tekstu, a Canva robi z niego prezentację. Albo planujesz podróż i ChatGPT automatycznie wyświetla dane z Booking.com czy Spotify.
Na początek OpenAI zapowiedziało współpracę z popularnymi serwisami jak Canva, Coursera, Expedia czy Zillow. To właściwie narodziny małego sklepu z aplikacjami w samym środku czatu.
W przyszłości ma pojawić się katalog aplikacji oraz system monetyzacji dla twórców – czyli każdy będzie mógł stworzyć własną „mini-apkę”, która rozmawia z użytkownikiem. Brzmi trochę jak sen sprzedawcy z App Store, tylko tym razem sterowany przez AI.
Codex — kodowanie zamienia się w rozmowę
Trzecia nowość to Codex – agent programistyczny, który staje się ogólnodostępny. Można powiedzieć, że to kuzyn ChatGPT, tylko wyspecjalizowany w pisaniu kodu.
Codex nie tylko generuje kod, ale potrafi go testować, poprawiać i analizować. Może działać w środowisku IDE, z poziomu terminala, albo w chmurze. I co ważne – robi to bez ryzyka, bo jego testy odbywają się w bezpiecznym środowisku.
Dla programistów to prawdziwe wsparcie. Zamiast przepisywać kod i sprawdzać błędy linijka po linijce, można po prostu rozmawiać z agentem: „znajdź błąd w module logowania” – a on zrobi resztę.
Codex jest dostępny w planach ChatGPT Plus, Pro, Business, Edu i Enterprise.
To krok w stronę pracy, gdzie człowiek i AI działają jak duet – jeden mówi, drugi pisze, testuje i poprawia.
Co to wszystko oznacza?
Zalety:
- ogromne przyspieszenie pracy – mniej łączenia narzędzi, więcej gotowych integracji,
- niższa bariera wejścia – nawet początkujący mogą budować agentów,
- nowy ekosystem aplikacji wewnątrz ChatGPT,
- lepsze wsparcie dla deweloperów dzięki Codexowi.
Wyzwania:
- część funkcji wciąż jest w wersji testowej,
- trzeba będzie zadbać o bezpieczeństwo, bo agentom dajemy coraz więcej uprawnień,
- nie wszystko będzie od razu dostępne we wszystkich krajach i planach subskrypcji,
- wydajność i koszty mogą być wyzwaniem przy dużych projektach.