Bezpieczeństwo Big Data Business Etyka Prawo Wybór redakcji

Microsoft i Apple rezygnują z miejsc obserwatorów w zarządzie OpenAI

Niecodzienna szachownica w świecie technologii: giganci takie jak Apple i Microsoft rezygnują z obserwowania ruchów na planszy OpenAI.

W świecie korporacji technologicznych, gdzie każdy ruch na szachownicy może zmienić przyszłość branży, Apple i Microsoft właśnie zdecydowały się na dość nieoczekiwany krok. Obie firmy wycofały swoje miejsca w radzie dyrektorów OpenAI, co z pewnością dostarcza więcej pytań niż odpowiedzi.

Microsoft, który od dłuższego czasu miał swojego obserwatora w radzie OpenAI, postanowił zrezygnować z tej roli. Decyzja ta nastąpiła po tym, jak w listopadzie 2023 roku doszło do nagłego zwolnienia ówczesnego CEO OpenAI, Sama Altmanna, co wywołało niemałe kontrowersje. Microsoft nie krył swojego niezadowolenia z zarządu, co ostatecznie doprowadziło do ponownego zatrudnienia Altmanna na stanowisku CEO po intensywnej presji ze strony giganta z Redmond.

Z kolei Apple, które planowało objąć podobną rolę obserwatora, również postanowiło nie podejmować tego kroku. Wszystko wskazuje na to, że decyzje te mogą być częścią większej strategii lub odpowiedzi na rosnącą presję regulacyjną związaną z monopolizacją rynku AI.

Co ciekawe, obie firmy nadal będą utrzymywać ścisłą współpracę z OpenAI, co zostało potwierdzone przez rzecznika OpenAI. OpenAI planuje regularne spotkania ze swoimi partnerami strategicznymi, takimi jak Microsoft i Apple, co ma być częścią „nowego podejścia do informowania i angażowania kluczowych partnerów strategicznych” pod kierownictwem Sarah Friar, nowo mianowanej dyrektor finansowej firmy.

Wycofanie się Microsoftu i Apple z bezpośredniego obserwowania działań rady OpenAI może być interpretowane na wiele sposobów. Może to być próba uniknięcia konfliktów interesów, odpowiedź na rosnące obawy antymonopolowe, czy po prostu strategiczna zmiana taktyki w obliczu szybko rozwijającego się sektora AI.

Keith Dolliver, zastępca radcy generalnego Microsoftu, w liście do OpenAI wyraził przekonanie co do postępów, jakie poczyniła nowo utworzona rada i wyraził zaufanie do kierunku, w którym zmierza firma. Stwierdził również, że obecność Microsoftu w radzie nie jest już „konieczna”, co może sygnalizować nową erę samodzielności dla OpenAI.

W międzyczasie, rada dyrektorów OpenAI, w której skład wchodzi m.in. Sam Altman oraz Larry Summers, były sekretarz skarbu USA, nadal będzie pełnić kluczową rolę w kształtowaniu przyszłości organizacji.

W tej szachownicy technologicznej, gdzie każdy ruch ma znaczenie, wycofanie się takich gigantów jak Apple i Microsoft z bezpośredniego obserwowania rady OpenAI z pewnością dostarczy materiału do analiz i spekulacji. Czyżbyśmy byli świadkami nowej strategii w zarządzaniu i kontroli nad potężnymi narzędziami AI? Czas pokaże, jakie będą kolejne ruchy na tej globalnej planszy technologicznej.

Źródło

Wyjście z wersji mobilnej