Meta użyje AI do ochrony przed niechcianą nagością
Bezpieczeństwo Big Data Wybór redakcji

Meta użyje AI do ochrony przed niechcianą nagością

W nowoczesnym świecie cyfrowym, gdzie obrazy krążą szybciej niż plotki na plotkarskim blogu, Meta wprowadza nowe narzędzia AI, które mają chronić użytkowników przed nadużyciami wizerunkowymi online.

W dobie, gdy każdy może stać się fotografem dzięki smartfonom, a nasze zdjęcia podróżują po sieci szybciej niż bumerang w australijskim buszu, ochrona prywatności i wizerunku staje się kluczowa. Meta, gigant technologiczny odpowiedzialny za platformy takie jak Facebook i Instagram, postanowił wziąć byka za rogi i wprowadzić nowe narzędzia oparte na sztucznej inteligencji, które mają na celu ochronę użytkowników przed nadużyciami związanymi z obrazami online.

Nowe narzędzia AI od Mety mają za zadanie wykrywać i reagować na potencjalne nadużycia wizerunkowe, zanim te zdążą zaszkodzić użytkownikom. Systemy te, działające na zasadzie uczenia maszynowego, będą analizować obrazy pod kątem nieautoryzowanego użycia i manipulacji. Nagie fotki, nieważne czy odebrane czy wysłane, będą przechodzić najpierw przez filtr AI. To trochę jak mieć superochroniarza, który nie tylko pilnuje drzwi do klubu, ale też rozpoznaje twarze na listach gości.

Oczywiście, jak to zwykle bywa z nowymi technologiami, pojawiają się pytania o prywatność. Czy narzędzia AI od Meta będą działać jak niepożądany Big Brother, który patrzy nam na ręce (i twarze)? Firma zapewnia, że wszystko odbywa się z poszanowaniem prywatności użytkowników i zgodnie z obowiązującymi przepisami. Ale jak mówi stare przysłowie: „Zaufaj, ale sprawdzaj”.

W erze cyfrowej, gdzie nasze życie online jest równie ważne co to offline, inicjatywy takie jak te od Meta mogą stanowić ważny krok w kierunku większego bezpieczeństwa w sieci. Czy to wystarczy, by powstrzymać wszystkich internetowych złoczyńców? Czas pokaże. Ale jedno jest pewne – w walce z nadużyciami online każda pomoc jest na wagę złota.

Źródło