Czy sztuczna inteligencja zmieni fast foody?
McDonald’s nie chce zostać w tyle w wyścigu technologicznym i stawia na sztuczną inteligencję. Do 43 000 restauracji na całym świecie trafią rozwiązania AI, które mają poprawić dokładność zamówień, zadowolenie klientów i efektywność pracowników. Czy to koniec pomyłek w zamówieniach i nieczynnych lodówek do McFlurry?
Prezes McDonald’s, Chris Kempczinski, już wcześniej zapowiadał, że rok 2025 będzie należał do AI. Teraz do gry wchodzi dyrektor ds. informatyki, Brian Rice, który w rozmowie z Wall Street Journal zdradził szczegóły tego technologicznego skoku.
Jednym z kluczowych rozwiązań będzie wykorzystanie AI do monitorowania sprzętu w kuchni. Sensory zamontowane np. w frytkownicach czy maszynach do lodów McFlurry mają przewidywać awarie, zanim jeszcze się pojawią. To oznacza koniec wiecznych problemów z komunikatem „Przepraszamy, maszyna do lodów nie działa”?
Dodatkowo sztuczna inteligencja pomoże w zarządzaniu dostawami i utrzymaniu zapasów, a właściciele franczyzowych lokali będą mieli dostęp do danych o restauracji w czasie rzeczywistym. Dzięki temu McDonald’s chce usprawnić działanie swoich lokali i ograniczyć niepotrzebne przestoje.
Lepsza obsługa klienta – bez błędów i nerwów?
To nie koniec rewolucji. Sieć ponownie podejmuje temat automatyzacji zamówień głosowych w drive-thru i kioskach samoobsługowych. Poprzednie próby, prowadzone od 2021 roku we współpracy z IBM, zakończyły się komicznie – AI potrafiła dodać do zamówienia dziewięć mrożonych herbat albo oferować lody z bekonem. System nie zdał egzaminu, ale McDonald’s nie odpuszcza. Tym razem ma pomóc analiza obrazu z kamer w restauracji – AI sprawdzi, czy zamówienie rzeczywiście zgadza się z tym, co klient powinien dostać.
W planach jest także wirtualny menedżer oparty na generatywnej sztucznej inteligencji. Ten cyfrowy asystent ma zająć się administracyjnymi obowiązkami, odciążając prawdziwych kierowników restauracji.
Cała ta technologia nie spadła z nieba. McDonald’s od 2023 roku współpracuje z Google Cloud, wykorzystując jego rozwiązania AI oraz infrastrukturę obliczeniową. Dzięki edge computing, dane nie muszą być przesyłane do chmury, co przyspiesza działanie systemów i sprawia, że nawet w miejscach z kiepskim internetem AI będzie działać sprawnie.
Google Cloud widzi w tym ogromny potencjał. Jego CEO, Thomas Kurian, podkreśla, że ta współpraca może zmienić całą branżę fast foodów. „Łącząc ikoniczną markę i skalę McDonald’s z innowacyjnością AI od Google, możemy na nowo zdefiniować, jak wygląda szybka obsługa gastronomiczna” – mówił Kurian w grudniu 2023 roku.
Czy AI odmieni McDonald’s?
Sztuczna inteligencja w fast foodach to już nie przyszłość, ale teraźniejszość. McDonald’s liczy, że technologia pomoże uniknąć chaosu w restauracjach i poprawi jakość obsługi. Ale czy AI rzeczywiście poradzi sobie z tak dynamicznym środowiskiem, gdzie liczy się szybkość i dokładność? O tym przekonamy się już wkrótce.
Na razie jedno jest pewne – jeżeli AI zdoła naprawić maszyny do McFlurry, to wielu klientów uzna ten eksperyment za sukces.