Sztuczna inteligencja nie musi być nudna jak podręcznik do fizyki z lat 80. Może być twoim osobistym researcherem, kompanem do rozmów w drodze do pracy, redaktorem graficznym i — co nie mniej ważne — mistrzem organizacji. Brzmi zbyt dobrze? A jednak. Twórcy Le Chat z Mistral AI właśnie zafundowali swojemu asystentowi potężną aktualizację. Jest szybciej, wygodniej i… po ludzku.
Nowości w Le Chat? Sporo, a każda z nich trafia w konkretne potrzeby
1. Deep Research – jakbyś miał własnego stażystę z doktoratem
Nowy tryb badawczy w Le Chat to coś więcej niż zwykłe „wyszukaj i streść”. To pełnoprawny system do prowadzenia pogłębionych analiz. Zadasz złożone pytanie? Le Chat je rozbije, poszuka źródeł, przesieje informacje i złoży to w schludny raport z przypisami. I to bez ociągania.
Za kulisami działa specjalny agent Deep Research, ale dla użytkownika całość wygląda jak rozmowa z dobrze zorganizowanym partnerem. Bez żargonu, bez lania wody. Jakby ktoś w końcu zrobił AI, które nie tylko rozumie, co piszesz — ale też po co to piszesz.
2. Voxtral – czyli gadaj, nie pisz
Tryb głosowy? Już jest. Z nowym modelem Voxtral możesz mówić do Le Chat tak, jakbyś rozmawiał z kolegą przy kawie. Odpowiedzi są szybkie, naturalne i — co ważne — asystent nadąża za twoim tempem. Możesz notować pomysły na spacerze, zlecać zadania podczas zakupów albo dyktować streszczenie z nudnego zebrania.
Swoją drogą, wyobrażacie sobie, jakbyśmy 10 lat temu komuś powiedzieli, że zamiast klikać, będziemy rozmawiać z algorytmem o projektowaniu nowej funkcji w aplikacji? No właśnie.
3. Magistral – myśli w wielu językach
Le Chat nie tylko rozumie więcej języków, ale potrafi też myśleć w twoim języku. Dzięki modelowi Magistral rozmowy są bardziej przemyślane, logiczne i dostosowane kulturowo. Masz prawnicze pytanie po japońsku? Le Chat da radę. Chcesz napisać wniosek po hiszpańsku, ale masz w głowie tylko zlepek angielskich fraz? Nie ma problemu. A do tego potrafi mieszać języki w jednej wypowiedzi. Prawdziwy lingwistyczny ninja.
4. Projects – porządek musi być
Nowa funkcja „Projekty” pozwala wreszcie ogarnąć chaos rozmów. Każdy projekt to osobny folder z własnym kontekstem, ustawieniami i biblioteką plików. Można wrzucać dokumenty, przywoływać wcześniejsze konwersacje i mieć wszystko pod ręką. Idealne rozwiązanie dla tych, którzy lubią, gdy rzeczy są „na miejscu”. A jeśli nie lubią – to może właśnie się przekonają.
5. Zaawansowana edycja obrazów – we współpracy z Black Forest Labs
Le Chat potrafi nie tylko tworzyć obrazy z tekstu, ale teraz także je edytować. I to bez otwierania Photoshopa. „Usuń ten przedmiot”, „przenieś mnie do Paryża” – wpisujesz, a on działa. Co więcej, zachowuje szczegóły i spójność między kolejnymi grafikami. Czyli koniec z „inaczej narysowaną twarzą” przy każdej poprawce. To małe wielkie udogodnienie, szczególnie dla twórców i marketerów.
Gdzie to wszystko sprawdzić?
Wszystkie nowe funkcje Le Chat są już dostępne na stronie chat.mistral.ai, a także w aplikacji mobilnej na Androida i iOS. Co ważne – bez potrzeby podpinania karty płatniczej. Po prostu próbujesz i korzystasz.
I na koniec…
Le Chat to kolejny dowód na to, że AI przestaje być tylko technologiczną ciekawostką, a zaczyna być realnym narzędziem codziennego użytku. Trochę jak kiedyś kalkulator – najpierw wzbudzał kontrowersje, potem trafił do każdej torby. Może Le Chat też niebawem stanie się takim cyfrowym niezbędnikiem? A może już się stał – tylko jeszcze o tym nie wiesz.