Grafika Internet Wybór redakcji

GPT robi obrazy na zawołanie – teraz także przez API. Firmy się rzuciły

Zaledwie miesiąc po wprowadzeniu możliwości generowania obrazów w ChatGPT, funkcja ta stała się absolutnym hitem. Użytkownicy na całym świecie stworzyli ponad 700 milionów obrazów – i to tylko w pierwszym tygodniu. Szybciej niż memy po nowej aferze politycznej.

OpenAI idzie za ciosem i właśnie udostępnia swoją najnowszą multimodalną technologię – model gpt-image-1 – dla deweloperów i firm poprzez API. Co to oznacza w praktyce? Możliwość generowania profesjonalnych obrazów na własnych platformach, bez konieczności korzystania z ChatGPT. Trochę jak mieć własnego grafika 24/7, który nigdy nie śpi i nie pyta o deadline’y.

Jedno API, wiele zastosowań

Gpt-image-1 potrafi naprawdę sporo: od tworzenia ilustracji w różnych stylach, przez dokładne trzymanie się wytycznych, aż po generowanie obrazów z tekstem, który da się przeczytać (czyli coś, z czym AI długo miało problem). Zastosowania? Tyle, ile pomysłów – a te mnożą się jak grzyby po deszczu po deszczu kreatywności.

Już teraz z możliwości API korzystają giganci i start-upy z branży edukacyjnej, e-commerce, kreatywnej, a nawet gamingowej. Oto kilka przykładów:

  • Canva – testuje integrację z gpt-image-1, by jeszcze bardziej rozwinąć swoje narzędzia do edycji graficznej. Dzięki AI użytkownicy mogą zamieniać bazgroły na kartce w pełnoprawne elementy graficzne i edytować obrazy z chirurgiczną precyzją.
  • GoDaddy – pracuje nad opcją tworzenia edytowalnych logotypów, usuwania tła i automatycznego generowania typografii. W planach: posty i materiały promocyjne tworzone na podstawie kilku słów kluczowych, prosto od klienta.
  • HubSpot – testuje użycie AI do tworzenia materiałów marketingowych i sprzedażowych. Obrazy do social mediów, newsletterów czy landing page’y – bez konieczności zatrudniania grafika.
  • Instacart – kombinuje, jak wykorzystać generowanie obrazów do tworzenia ilustracji przepisów i list zakupowych.
  • invideo – platforma wideo, która pozwala użytkownikom tworzyć filmy z pomocą AI, teraz zyskała jeszcze więcej: lepszą generację tekstów, dokładniejsze opcje edycji i stylowe wykończenia.

A co z bezpieczeństwem?

Spokojnie – model gpt-image-1 w API działa w oparciu o te same zabezpieczenia co jego odpowiednik w ChatGPT. Obejmuje to m.in. filtry zapobiegające tworzeniu szkodliwych treści oraz metadane C2PA w generowanych obrazach (czyli cyfrowy odcisk palca AI). Użytkownicy API mogą też dostosować poziom moderacji – bardziej restrykcyjnie albo nieco luźniej.

I najważniejsze: dane klientów z API nie trafiają do procesu trenowania modelu. Twoje obrazy to Twoje obrazy.

Ile to kosztuje?

Ceny zależą od rodzaju tokenów:

  • tekst wejściowy – 5 dolarów za milion tokenów
  • obraz wejściowy – 10 dolarów za milion
  • obraz wyjściowy – 40 dolarów za milion

W przeliczeniu: jeden obrazek to koszt rzędu od 2 do 19 centów, w zależności od jakości i rozmiaru.

Jak zacząć?

Model gpt-image-1 jest już dostępny globalnie przez Images API. Wkrótce pojawi się też w Responses API. Niektóre organizacje mogą wymagać weryfikacji – warto zajrzeć do ustawień konta.

Na koniec – jeśli jeszcze nie testowałeś tego narzędzia, zajrzyj do playgrounda OpenAI. Ale ostrzegamy: to wciąga bardziej niż scrollowanie TikToka przed snem.

Źródło

Wyjście z wersji mobilnej