Big Data Wybór redakcji

Google uruchamia tryb AI w Indiach. Czy chatboty zastąpią wyszukiwarki?

Google testuje nowy sposób na wyszukiwanie informacji – w stylu „zadaj pytanie, a my ci odpowiemy”. Po Stanach Zjednoczonych przyszła pora na Indie (u nas jeszcze niedostępne). Firma udostępniła tam dziś swój eksperymentalny „tryb AI” – czyli tryb wyszukiwania oparty na konwersacji, dostępny po aktywacji w ramach Search Labs.

Na razie można zadawać pytania tylko po angielsku, a lokalne języki? Google milczy. Ale znając firmę z Mountain View, jeśli testy pójdą dobrze, to i Hindi, Tamil czy bengalski prędzej czy później dojadą.

Nowy tryb umożliwia wyszukiwanie złożonych zapytań – takich, które normalnie przyprawiłyby klasyczną wyszukiwarkę o zadyszkę. Przykład z życia (i to rodzicielskiego): „Moje dzieci mają 4 i 7 lat i są pełne energii. Jak zorganizować im aktywne zabawy w domu w upalne dni, bez drogich zabawek i dużej przestrzeni?”. Do tego można dopytywać – tak jakbyśmy gadali z człowiekiem, nie z algorytmem. Trochę jak z ChatGPT, tylko z logo Google.

Introducing AI Mode: A New Experiment in Google Search

To nie pierwszy raz, gdy Google otwiera bramkę do swojej AI. Wcześniej tryb był testowany w USA – początkowo dla subskrybentów premium, później udostępniony szerzej po konferencji Google I/O. Stopniowo do AI Mode dołączono też funkcje zakupowe, możliwość wyszukiwania głosem i obrazem oraz – niespodzianka – reklamy.

W Indiach, gdzie aż 870 milionów ludzi ma dostęp do internetu, Google liczy na tłumne testy. Kraj jest dla technologicznego giganta nie tylko ogromnym rynkiem, ale i poligonem doświadczalnym – szczególnie gdy w grę wchodzi wielojęzyczność i różnorodność użytkowników.

Tryb AI działa w oparciu o zmodyfikowaną wersję modelu Gemini 2.5. Jak podaje firma, użytkownicy testowi wpisują zapytania 2–3 razy dłuższe niż w klasycznym wyszukiwaniu. To potwierdza jedno – użytkownicy są gotowi na konwersacyjny sposób szukania informacji.

Ale nie wszyscy biją brawo.

SEO-wcy i wydawcy zacierają czoła. Bo nowy tryb AI – a dokładniej jego zdolność do udzielania bezpośrednich odpowiedzi bez odsyłania na zewnętrzne strony – może sprawić, że ruch z Google poleci w dół. AI Mode to rozszerzenie funkcji AI Overview (znanych już z wyników wyszukiwania z 2024 roku), ale tym razem mówimy o chatbotowym stylu odpowiedzi. Przypomina to bardziej rozmowę z Claude’em czy ChatGPT niż klasyczną listę linków.

Co ciekawe – użytkownik sam musi wybrać tryb AI przed rozpoczęciem wyszukiwania. To trochę jak z opcją „tryb ciemny” – jest, ale nikt cię nie zmusza.

Czy to rewolucja? Sam model AI Google nie jest może nowym kołem, ale fakt, że stoi za nim firma z niemal monopolistyczną pozycją w wyszukiwarce, sprawia, że warto mu się uważnie przyglądać. I to nie tylko z punktu widzenia technologii, ale też wpływu na media i biznes online.

Źródło

Wyjście z wersji mobilnej