Agenci AI Wybór redakcji

Gemini for Home – Twój dom właśnie dostał upgrade z przyszłości

Google uznało, że czas skończyć z rozmowami w stylu „Hej Google, włącz światło”. Teraz możesz pogadać z domem jak z człowiekiem — a dokładniej, jak z bardzo ogarniętym współlokatorem, który nie tylko rozumie, co mówisz, ale i dlaczego to mówisz. Oto Gemini for Home, nowa inteligencja domowa, która nie tyle zastępuje Asystenta Google, co wprowadza go w nową erę.

Od komend do rozmów

Pierwsze asystenty głosowe były jak stare automaty telefoniczne – działały, o ile wiedziałeś, który guzik wcisnąć. Gemini zmienia to podejście. Nie musisz już pamiętać magicznych formułek. Wystarczy, że powiesz: „Hej Google, zmywarka nie odprowadza wody, co sprawdzić najpierw?” a potem dodasz: „Filtr wygląda dobrze, co dalej?” – i rozmowa trwa naturalnie, bez resetowania kontekstu.

Nowy system rozumie też opisy i niejasne prośby. Zapomnij o wpisywaniu pełnych tytułów piosenek – wystarczy wspomnieć „zagraj piosenkę z filmu, gdzie górnicy lecą rozwalić asteroidę” i tak, usłyszysz Aerosmith.

Dom, który myśli i słucha

Gemini nie tylko gada – on rozumie. Jeśli jesteś na piętrze i powiesz, że zaraz zaczynasz gotować, włączy światła w kuchni. A gdy chcesz, żeby było ciemno wszędzie oprócz biura – tak właśnie się stanie.

To coś więcej niż tylko kontrola urządzeń. Gemini pomaga też w planowaniu dnia. Możesz po prostu powiedzieć: „dodaj składniki do Pad Thaia do listy zakupów” – a system sam spyta o preferencje i ilość porcji, zanim wrzuci wszystko do listy. Wreszcie domowy asystent, który sam wie, że z trzech jajek nie nakarmisz całej rodziny.

Gemini Live – rozmowa bez „Hej Google”

Najbardziej rewolucyjną częścią nowego systemu jest Gemini Live. To tryb, w którym nie musisz co chwilę powtarzać komendy – rozmawiasz naturalnie, przerywasz, zmieniasz temat. Gemini nie tylko podsunie pomysł, ale też dostosuje go w czasie rozmowy. To już nie jest asystent, to kuchenny współautor.

Kamery, które widzą więcej

Gemini zamienia twoje kamery w coś więcej niż czujniki ruchu. Nie dostaniesz już suchych alertów typu „wykryto osobę”. Teraz pojawi się pełen opis: „kurier USPS zostawił paczkę na ganku i odjechał”.

Funkcja Home Brief podsumowuje cały dzień w formie krótkiego raportu wideo — coś jak wieczorne wiadomości, ale o twoim domu. Możesz też po prostu zapytać: „O której dzieci wróciły?” albo „Czy zostawiłem otwarte drzwi od auta?” — i Gemini znajdzie odpowiedni moment w nagraniach.

Ask Home – domowy mózg operacyjny

W aplikacji Google Home pojawiła się też nowa funkcja Ask Home, która działa jak centrum dowodzenia. Nie musisz już szukać po menu — wystarczy, że opiszesz, co chcesz zrobić:

„Stwórz automatyzację, która włącza światła na ganku i zamyka drzwi o zachodzie słońca.”

Gemini zrobi to za ciebie. A jeśli chcesz, by dom wyglądał na zamieszkany podczas wyjazdu – system sam zaprogramuje losowe włączanie świateł. Trochę jak w „Kevin sam w domu”, tylko bez pułapek na włamywaczy.

Kiedy to wszystko?

Google zaczyna udostępniać Gemini for Home w ramach programu wczesnego dostępu jeszcze w październiku. Wystarczy, że masz aplikację Google Home (wersja 4.0+), wejdziesz w ustawienia i zapiszesz się do testów.

Podstawowa wersja zastąpi Asystenta Google w głośnikach i ekranach, a za bardziej zaawansowane funkcje – jak Gemini Live, Home Brief czy automatyzacje – zapłacisz 10 dolarów miesięcznie w ramach subskrypcji Google Home Premium.

Źródło

Wyjście z wersji mobilnej