Big Data Robotyka Wybór redakcji

Europa wkracza w erę humanoidów. Na pierwszej linii frontu: NVIDIA, roboty i chmura AI

Gdyby Karol Marks dziś odwiedził Monachium, nie pisałby o walce klas, tylko o wyścigu robotów. Automatica – największe europejskie wydarzenie poświęcone robotyce, wizji maszynowej i inteligentnej produkcji – stała się miejscem, gdzie przyszłość spotyka teraźniejszość… i to dosłownie, bo roboty humanoidalne wchodzą na hale produkcyjne szybciej niż niektóre faktury na konta księgowych.

Na fali tego technologicznego przełomu płynie Europa – od motoryzacyjnego serca Niemiec po zakłady produkcyjne Francji i Włoch. Wszystko po to, by załatać niedobory siły roboczej, zwiększyć wydajność i… no cóż, uratować gospodarkę przed zadyszką. W tle – 200 miliardów dolarów inwestycji i strategiczne wsparcie Komisji Europejskiej. Czyli, jak mawiał klasyk: „to nie są tanie rzeczy”.

NVIDIA napędza transformację przemysłową

W centrum wydarzeń – NVIDIA. Firma pokazuje nie tylko roboty przyszłości, ale też infrastrukturę, która te przyszłościowe wizje pozwala urzeczywistnić. Na początek – pierwsza w Europie przemysłowa chmura AI. Niemiecka fabryka danych z 10 000 procesorów graficznych NVIDIA ma być nowym sercem europejskiego przemysłu. I to takim, które nie potrzebuje kawy, urlopów ani regulaminowych przerw.

Sercem robotycznego postępu staje się również model GR00T N1.5 – otwarta platforma AI dla robotów humanoidalnych. Dzięki niej maszyny uczą się szybciej, lepiej interpretują polecenia i sprawniej manipulują obiektami. A żeby im się to wszystko lepiej śniło, NVIDIA opracowała też „GR00T-Dreams” – zestaw narzędzi do generowania danych treningowych z minimalnym udziałem człowieka. Cóż, dzieci już nie będą potrzebować piaskownicy, tylko kilku wykresów i repozytorium na GitHubie.

Roboty w praktyce: od symulacji po realne działania

Wielcy gracze – od NEURA Robotics po Delta Electronics – pokazują, jak teoria zamienia się w praktykę. NEURA prezentuje humanoida 4NE1 (nazwanego jak zespół K-popowy, ale z niemiecką precyzją), który może działać w domu i w biurze. Delta chwali się cobotami D-Bot, a Cyngn testuje autonomiczne pojazdy w wirtualnym świecie zanim te wjadą na halę produkcyjną.

Z kolei Franka Robotics idzie w stronę robotyki „bez kodu” – ich ramiona robotyczne nie potrzebują programowania, by samodzielnie rozpoznać kontekst zadania. To trochę jak dać komuś zestaw LEGO i patrzeć, jak sam buduje Millennium Falcona bez instrukcji.

A żeby wszystko nie zostało tylko w sferze eksperymentów, SCHUNK pokazuje system do chwytania przedmiotów, który analizuje kształty i sam wybiera, jak najlepiej coś złapać. Inteligentne łapki – tego jeszcze brakowało.

Europa ma plan. I tym razem wygląda, że działa

Wszystko wskazuje na to, że europejska odpowiedź na automatyzacyjną ofensywę z Azji i USA nabiera konkretnego kształtu – i to nie tylko na poziomie konferencyjnych prezentacji. Klucz? Symulacja, współpraca i skalowalność.

Czy Europa zostanie światowym liderem przemysłowej AI?

Źródło

Wyjście z wersji mobilnej