Wybór redakcji Internet

Comet dla firm: Perplexity stawia na inteligentne przeglądanie

Perplexity rozkręca ofensywę. Po udostępnieniu swojego asystenta Comet użytkownikom planu Pro w USA, przyszła kolej na wersję Enterprise Pro. To oznacza, że biznes dostaje do ręki narzędzie, które ma szansę odmienić codzienną pracę — i to nie tylko w teorii.

Przeglądarka, która nie jest tylko przeglądarką

Comet nie próbuje udawać, że chodzi wyłącznie o wygodne surfowanie po sieci. Od początku reklamowany jest jako „asystent osobisty”, który ma usuwać z dnia pracy te wszystkie małe zadania, które zjadają czas i cierpliwość. Brzmi jak marketing? Być może. Ale pierwsze testy u klientów Max i Pro pokazały, że coś faktycznie jest na rzeczy.

Zamiast samodzielnie przekopywać się przez kalendarz, Comet potrafi zaproponować termin spotkania, wygenerować link do Zooma, a przy okazji jeszcze przygotować szkic maila z zaproszeniem. Dla tych, którzy czują się pogrzebani w zakładkach przeglądarki, to może być coś na miarę cyfrowej rewolucji.

Prywatność na pierwszym miejscu

To, co wyróżnia ogłoszenie dla biznesu, to fakt, że Comet miał być „enterprise-ready” już od pierwszego dnia. W praktyce oznacza to wbudowane mechanizmy bezpieczeństwa i zgodność z normami SOC 2 Type II, GDPR i HIPAA. Dane użytkownika — historię przeglądania, zapytania, interakcje z AI — przechowywane są lokalnie i szyfrowane. Comet korzysta z nich dopiero wtedy, gdy poprosimy o spersonalizowaną pomoc.

W czasach, gdy firmy martwią się o każdy wyciek informacji, takie podejście może być kluczowym argumentem. Bo któż z nas nie słyszał historii o „poufnych dokumentach przypadkowo wklejonych do AI”?

Zyski mierzone w… radości z pracy

Marketing Perplexity ma w sobie coś z psychologii pozytywnej. Twórcy powtarzają, że Comet nie tylko oszczędza czas, ale też przywraca „radość pracy”. Trudno nie unieść brwi, ale gdy czytamy o automatycznym tworzeniu raportów, inteligentnym zarządzaniu mailami i integracji z narzędziami typu Slack czy CRM — brzmi to jak coś, co może uratować dzień przed monotonią.

Na marginesie: twórcy dodają nawet, że Comet potrafi zrealizować to słynne „spotkanie, które mogło być mailem”. Tym razem naprawdę może być.

Technologia, która ma rosnąć razem z firmą

Comet został zbudowany na Chromium, więc jest kompatybilny z rozszerzeniami Chrome, politykami bezpieczeństwa czy logowaniem SSO. Admini IT mogą w prosty sposób kontrolować uprawnienia, monitorować użycie i wdrażać aktualizacje.

A to dopiero początek. Perplexity obiecuje rozwój integracji, nowe opcje automatyzacji i coraz bardziej rozbudowane możliwości modeli AI.

Dlaczego to ważne?

Internet nie jest już miejscem, gdzie tylko „przeglądamy strony”. To przestrzeń, w której pracujemy, komunikujemy się i prowadzimy biznes. Comet ma być odpowiedzią na tę zmianę — interfejsem, który inteligentnie łączy bezpieczeństwo, AI i codzienne narzędzia pracy.

Można powiedzieć, że Perplexity stawia na proste hasło: gdy praca staje się mądrzejsza, staje się też przyjemniejsza. A to brzmi lepiej niż niejedna korporacyjna wizja przyszłości.

Źródło

Wyjście z wersji mobilnej