Bing Video Creator za darmo już dostępny. Opisujesz scenę – on tworzy film
Wybór redakcji Film

Bing Video Creator za darmo już dostępny. Opisujesz scenę – on tworzy film

Microsoft właśnie postawił kolejny krok na ścieżce integracji sztucznej inteligencji z codziennym użytkowaniem internetu. Po premierze Copilot Search oraz Bing Image Creator, przyszedł czas na narzędzie wideo – Bing Video Creator. Co to oznacza dla użytkownika? Teraz nie tylko możesz opisać, co chcesz zobaczyć. Możesz to… obejrzeć.

Od słów do obrazu. Dosłownie.

Wizja, która jeszcze kilka lat temu mogła uchodzić za bajkę rodem z konferencji TED, właśnie staje się rzeczywistością. Bing Video Creator to darmowe narzędzie umożliwiające tworzenie krótkich filmów wideo na podstawie opisów tekstowych. Napędzane jest przez Sora – system generowania wideo rozwijany przez OpenAI.

Aby stworzyć wideo, wystarczy otworzyć aplikację Bing na smartfonie, kliknąć menu w prawym dolnym rogu i wybrać „Video Creator”. Można też wpisać frazę w stylu „Create a video of…” w pasku wyszukiwania. Potem już tylko opisujemy scenę – im bardziej szczegółowo, tym lepiej – klikamy „Create” i czekamy, aż pojawi się gotowy film.

Dla przykładu: „W ruchliwej włoskiej pizzerii mała wydra w czapce kucharskiej ugniata ciasto łapkami, otoczona składnikami na pizzę”. Ot, taka klasyczna sytuacja z życia codziennego.

Wideo w kieszeni. Na poważnie i na zabawnie

Filmy mają obecnie długość 5 sekund i są dostępne w formacie 9:16. Wersja 16:9 ma pojawić się wkrótce. Użytkownik może tworzyć do trzech filmów jednocześnie – potem musi poczekać, aż któryś się wygeneruje. Gotowe wideo można pobrać, udostępnić znajomym lub wrzucić prosto na social media.

Co ważne – każda kreacja będzie dostępna przez 90 dni. To czas na pobranie, ponowną edycję lub po prostu zachwyt nad tym, co potrafi AI. A potrafi sporo.

Twórz, ile chcesz – albo za punkty

Na start użytkownik dostaje 10 szybkich (Fast) renderów. Potem może kontynuować w trybie standardowym (nieco wolniejszym) albo wymienić 100 punktów Microsoft Rewards za kolejne ekspresowe tworzenia.

Premiera Bing Video Creator wystartowała globalnie – z wyjątkiem Chin i Rosji. Na razie narzędzie dostępne jest w aplikacji mobilnej, ale już wkrótce trafi także na komputery oraz do wyszukiwarki Bing w ramach Copilot Search.

Przyszłość? W zasięgu kliknięcia

Microsoft mówi wprost – chodzi o demokratyzację tworzenia treści. O danie każdemu użytkownikowi szansy, by „zamienić słowa w zachwyt”. Nie trzeba być montażystą z Hollywood ani scenarzystą HBO. Wystarczy pomysł i kilka linijek tekstu.

A kto wie – może wydra z pizzerii stanie się gwiazdą TikToka?

Źródło