W świecie technologii, gdzie innowacja jest na porządku dziennym, Apple właśnie ogłosiło swoją najnowszą strategię AI, zwaną „Apple Intelligence”, która ma zrewolucjonizować sposób, w jaki korzystamy z urządzeń tej marki.
Podczas rozpoczętego w poniedziałek Światowego Kongresu Deweloperów (WWDC) w Teatrze Steve’a Jobsa w Apple Park, siedzibie firmy w Kalifornii, Apple ujawniło swoje plany integracji ChatGPT, popularnego chatbota stworzonego przez OpenAI, z szeroką gamą swoich urządzeń, w tym iPady, iPhone’y, zestawy słuchawkowe Vision Pro oraz komputery Mac. Wszystko to jest częścią większego nacisku na sztuczną inteligencję, który zdominował tegoroczną konferencję.
Pod hasłem „Apple Intelligence”, firma planuje wzbogacić swoje aplikacje i urządzenia o nowe funkcje AI. Na przykład, asystentka Siri będzie teraz mogła kontrolować aplikacje, przepisywać e-maile i podsumowywać powiadomienia. Brzmi jak przyszłość, która właśnie puka do naszych drzwi, prawda?
Chociaż niektóre z ogłoszonych funkcji przypominają rozwiązania konkurentów, takie jak te dostępne w Gmailu, czy też podobne koncepcyjnie do niedawno ogłoszonych komputerów Copilot+ od Microsoftu, Apple stawia na unikalność swojego podejścia, szczególnie pod kątem prywatności. Wszystkie te działania mają odbywać się na urządzeniach z chipami A17 Pro lub serii M, a w przypadku potrzeby większej mocy obliczeniowej – na serwerach Apple Silicon w ramach systemów Private Cloud Compute, gdzie dane nie będą udostępniane osobom trzecim ani samemu Apple.
Jeśli chodzi o rynek, akcje Apple spadły o ponad 2% w dniu ogłoszenia, co może świadczyć o ostrożnym podejściu inwestorów do tych nowości. Tymczasem akcje Nvidii wzrosły o około 1%, co pozwoliło tej firmie na chwilę przewyższyć wartość rynkową Apple, co tylko podkreśla, jak wielki wpływ na wyobraźnię inwestorów ma obecnie AI.
Na koniec warto wspomnieć, że Elon Musk zagroził zakazem używania urządzeń Apple w swoich firmach, jeśli ChatGPT zostanie zintegrowany z systemem operacyjnym tych urządzeń. Stwierdził, że jest to „nieakceptowalne naruszenie bezpieczeństwa” i zapowiedział, że odwiedzający będą musieli zostawiać swoje urządzenia Apple w specjalnej klatce Faradaya, która blokuje sygnały bezprzewodowe.
Podsumowując, Apple nie tylko podnosi poprzeczkę w dziedzinie AI, ale również stawia na ochronę prywatności i bezpieczeństwo, co w dzisiejszych czasach jest równie ważne, co innowacyjność. Czy „Apple Intelligence” okaże się przełomem, na który czekaliśmy? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – technologiczna przyszłość właśnie stała się jeszcze ciekawsza.