W świecie technologii, gdzie rywalizacja nigdy nie ustaje, AMD właśnie zaserwowało gorący news, który celuje w układ sił na rynku GPU.
Podczas tegorocznego wydarzenia Computex w Tajwanie, CEO AMD, Lisa Su, ogłosiła premierę nowego GPU – Instinct MI325X. To zapowiedź, która może zmrozić krew w żyłach lidera rynku, NVIDIA, który obecnie dominuje w sprzedaży chipów do centrów danych, mając ponad 70% udział w rynku chipów AI. Wygląda na to, że AMD ma asa w rękawie.
MI325X to następca MI300, który zdobył uznanie gigantów takich jak Microsoft, Meta czy Oracle w ich usługach chmurowych. AMD obiecuje większą pamięć i szybszy przepływ danych oraz deklaruje, że ich nowy produkt przewyższa popularne GPU NVIDIA H200 pod względem pojemności pamięci, przepustowości i wydajności.
Według Lisy Su, MI325X będzie dysponować 288 GB pamięci HBM3e i 6 TBps przepustowości. To dwukrotnie większa pamięć i o 30% szybszy przepływ danych niż oferuje H200. Co więcej, nowy GPU AMD osiąga 2,6 petaflopsów maksymalnej teoretycznej przepustowości dla 8-bitowej liczby zmiennoprzecinkowej (FP8) i 1,3 petaflopsa dla 16-bitowej (FP16), co stanowi o 30% lepsze wyniki niż konkurencyjny produkt.
A to nie wszystko. Su podkreśliła, że AMD nie zamierza się ograniczać do samych GPU. Ich wizja otwartych standardów sieciowych to prztyczek w nos dla zamkniętych systemów NVIDIA. Współpraca z innymi gigantami technologii może przynieść prawdziwą rewolucję w świecie sztucznej inteligencji. NVIDIA, ze swoim zamkniętym standardem, nie została zaproszona do projektu.
Linie frontu są już wytyczone. NVIDIA, choć wciąż dominuje, musi się mieć na baczności. Intel też nie śpi, co oznacza, że możemy być świadkami prawdziwej technologicznej wojny gigantów. Czy AMD zdoła wyrwać koronę? Z takim arsenałem mają spore szanse.