Angielska Premier League – najbardziej oglądana liga piłkarska na świecie – właśnie strzeliła technologicznego gola z dystansu. I to nie byle jakiego – bo w partnerstwie z Microsoftem. Obie strony ogłosiły pięcioletnią współpracę, która ma na nowo zdefiniować doświadczenie fanów futbolu w 189 krajach. W skrócie: piłka zostaje, ale teraz gra się także w chmurze.
Microsoft został oficjalnym partnerem chmurowym i AI Premier League. Co to oznacza? Mniej więcej tyle, co przejście z Commodore 64 na Xboxa – cała infrastruktura cyfrowa ligi przejdzie gruntowną modernizację, od analizy meczów po organizację pracy.
Co nowego dla kibica?
Na pierwszy ogień idzie Premier League Companion – cyfrowy towarzysz kibica, dostępny w nowej oficjalnej aplikacji mobilnej i na stronie internetowej ligi. Działa w oparciu o Copilota Microsoftu i sztuczną inteligencję Azure OpenAI, przeszukując ponad 30 sezonów statystyk, 300 tysięcy artykułów i 9 tysięcy filmów. Można zapytać go o dowolnego piłkarza, mecz czy drużynę i dostać odpowiedź równie precyzyjną, co VAR po powtórce.
Dzięki nowemu narzędziu kibice nie tylko sprawdzą statystyki, ale też porozmawiają z Kompanem w swoim języku – i to głosowo. Na deser, w trakcie sezonu, pojawi się funkcja asystenta Fantasy Premier League. Bo kto z nas nie chciałby mieć cyfrowego Mourinho jako pomocnika przy wyborze składu?
Technologia gra pierwsze skrzypce
Nowe możliwości to nie tylko ukłon w stronę fanów, ale też poważna zmiana za kulisami. Premier League przenosi swoje główne systemy na Microsoft Azure, co zapewni lepszą skalowalność, bezpieczeństwo i możliwość szybszego wprowadzania innowacji. A to nie wszystko.
Za kulisami meczu zadebiutują dane w czasie rzeczywistym, które dzięki AI trafią na transmisje – od analiz pomeczowych, aż po interaktywne statystyki w trakcie spotkania. W skrócie: mecze będą jeszcze ciekawsze, a my będziemy wiedzieć o nich więcej niż sędzia techniczny.
Głos z trybun zarządu
– „Witamy Microsoft w naszej drużynie. Ta współpraca pomoże nam dotrzeć do kibiców na zupełnie nowym poziomie” – skomentował Richard Masters, szef Premier League.
– „Razem z Premier League chcemy zmienić sposób, w jaki przeżywa się futbol” – dodał Judson Althoff, wiceprezes Microsoftu.
Nie są to puste słowa – Microsoft nie tylko dostarczy chmurę, ale też wykorzysta swoje inne rozwiązania jak Microsoft 365, Dynamics 365 czy Power Platform, by poprawić efektywność działania całej ligi – zarówno na boisku, jak i w biurze.
Piłka, chmura i… przyszłość
Premier League zawsze była ligą gwiazd, rekordów i pasji. Teraz staje się także ligą danych i sztucznej inteligencji. A skoro zostało już tylko 47 dni do nowego sezonu, to warto pobrać aplikację i sprawdzić, co cyfrowy asystent ma do powiedzenia o ulubionej drużynie.
Bo futbol to nie tylko emocje na stadionie. To też liczby, historia i technologia. I wygląda na to, że właśnie rozpoczyna się nowa połowa meczu.