OpenAI, firma stojąca za ChatGPT, nie zwalnia tempa. Właśnie ogłoszono uruchomienie Stargate UAE – pierwszej zagranicznej instalacji platformy infrastrukturalnej OpenAI dla sztucznej inteligencji. To coś więcej niż tylko kolejna serwerownia w upalnym Abu Zabi. To pierwszy krok do stworzenia globalnej sieci mocy obliczeniowej, która – jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem – będzie fundamentem bezpiecznej i demokratycznej AGI, czyli sztucznej inteligencji ogólnej.
Ale to nie wszystko. Stargate UAE to także debiut programu „OpenAI for Countries” – nowej globalnej inicjatywy, której celem jest pomoc rządom w budowie własnych, suwerennych zdolności AI. I to nie na dziko – wszystko w ścisłej koordynacji z rządem USA, na fundamentach wartości demokratycznych, zaufanych partnerstw i wolnego rynku. Czyli krótko mówiąc: „AI po zachodniemu”.
Technologiczna koalicja pod palmami
Za projektem stoją nie byle jakie firmy. Wśród partnerów OpenAI znalazły się m.in. G42, Oracle, NVIDIA, Cisco oraz SoftBank – technologiczny dream team, którego nie powstydziłby się nawet Tony Stark. Co ciekawe, wszystko to powstało w ścisłej współpracy z administracją USA, a OpenAI podziękowało… prezydentowi Trumpowi za jego wsparcie przy finalizacji umowy.
Nowe partnerstwo zakłada dwa równoległe inwestycyjne kierunki:
- Budowę klastra Stargate o mocy 1 GW w Abu Zabi – z czego 200 MW ma ruszyć już w 2026 roku.
- Inwestycję Emiratów w amerykańską infrastrukturę Stargate, co wpisuje się w szerzej zakrojoną współpracę USA i ZEA w dziedzinie przyspieszania rozwoju AI, ogłoszoną niedawno podczas wizyty Donalda Trumpa.
W tle słychać jeszcze echo styczniowego ogłoszenia OpenAI o gigantycznych inwestycjach w amerykańską infrastrukturę AI – teraz dołożono do tego cegiełkę międzynarodową.
Pierwsze państwo z ogólnodostępnym ChatGPT
ZEA nie bawi się w półśrodki. Kraj ma ambicję, by stać się pierwszym na świecie państwem z ogólnokrajowym dostępem do ChatGPT. Każdy obywatel – od urzędnika po taksówkarza – będzie mógł korzystać z mocy OpenAI w codziennym życiu. Ale to nie wszystko. Stargate UAE ma oferować moce obliczeniowe na obszarze 2000 mil wokoło – czyli… niemal połowie światowej populacji.
Zastosowania? Od administracji publicznej, przez energetykę, zdrowie i edukację, aż po transport. Wszystko w imię przyspieszenia innowacji i wzrostu gospodarczego. Bo – jak mawiał Churchill – „nie należy marnować dobrego kryzysu”, a w dzisiejszym świecie brak AI to niemal jak kryzys.
Co dalej? Azja na celowniku
To dopiero początek. OpenAI zapowiada, że Stargate UAE będzie pierwszym z co najmniej dziesięciu podobnych projektów w ramach „OpenAI for Countries”. Następny przystanek? Azja i Pacyfik. Już w przyszłym tygodniu Jason Kwon, dyrektor ds. strategii OpenAI, rusza w trasę po regionie, by spotykać się z rządami i prywatnymi partnerami. Cel: znaleźć kolejne kraje chętne do budowy własnych Stargate’ów.
Wnioski? OpenAI buduje nie tylko kolejne wersje ChatGPT, ale też fundamenty pod coś znacznie większego. Jeżeli światowy porządek cyfrowy ma być oparty na zaufaniu i współpracy, to właśnie obserwujemy, jak ten plan wcielany jest w życie.
A czy powinniśmy się bać AGI? Pewnie trochę tak. Ale na razie trzymajmy kciuki, by w Abu Zabi prąd nie padł – 1 GW to w końcu nie przelewki.