W najnowszym badaniu Reuters Institute i Uniwersytetu Oksfordzkiego ujawniono, że mimo gigantycznych inwestycji w sektor generatywnej sztucznej inteligencji, jej codzienne użytkowanie pozostaje na niskim poziomie.
Miliardy dolarów zainwestowane w rozwój sztucznej inteligencji na razie nie przekładają się na masowe zainteresowanie i użytkowanie. Według najnowszego badania Reuters Institute i Uniwersytetu Oksfordzkiego, większość ludzi korzystała z takich narzędzi „tylko raz lub dwa”. Co ciekawe, 30% respondentów z Wielkiej Brytanii nawet nie słyszało o popularnych narzędziach AI, takich jak ChatGPT. Regularnie używa go tylko 7% Amerykanów, 2% Francuzów i Brytyjczyków oraz 1% Japończyków.
Młodsze pokolenia są bardziej zainteresowane AI – 56% osób w wieku 18-24 lat używało ChatGPT przynajmniej raz, w porównaniu do tylko 16% wśród osób powyżej 55 roku życia. Może młodzi widzą w AI coś więcej niż kolejną aplikację do pobrania?
Badanie pokazuje przepaść między entuzjazmem a rzeczywistością. Mimo ogromnych inwestycji, przeciętny Kowalski nie jest jeszcze gotowy, aby uczynić AI częścią swojej codziennej rutyny. Może wynika to z braku zrozumienia korzyści AI, a może ludzie mają dość ciągłego bombardowania nowymi technologiami, które obiecują zrewolucjonizować wszystko.
Respondenci są optymistyczni co do wpływu AI na naukę i opiekę zdrowotną, ale pesymistyczni w kwestii kosztów życia i bezpieczeństwa pracy. Te obawy mogą ograniczać entuzjazm wobec AI.
Podsumowując, mimo boomu na AI, ludzie nie spieszą się z jej przyjęciem. Przyszłe badania pokażą, czy to chwilowa niechęć, czy długoterminowy trend. A póki co, cieszmy się, że nasz toster nie próbuje prowadzić z nami głębokich rozmów o sensie życia!