Człowiek kontra AI: Kto powinien kontrolować broń jądrową?
Bezpieczeństwo Technologia Wojsko Wybór redakcji

Człowiek kontra AI: Kto powinien kontrolować broń jądrową?

W świecie, gdzie technologia rozwija się w błyskawicznym tempie, kluczowe staje się zachowanie ludzkiego nadzoru nad najbardziej destrukcyjnymi narzędziami, jakimi dysponujemy.

W ostatnich dniach na arenie międzynarodowej rozgorzała dyskusja na temat roli sztucznej inteligencji (AI) w kontroli nad bronią jądrową. Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja postanowiły jasno zadeklarować, że to człowiek, a nie algorytmy, będzie decydował o ewentualnym użyciu tej najbardziej destrukcyjnej formy uzbrojenia. Teraz Waszyngton apeluje do Rosji i Chin, by dołączyły do tego zobowiązania, co mogłoby stanowić ważny krok w kierunku globalnej stabilności.

Podczas internetowego briefingu, Paul Dean, wysoki urzędnik Departamentu Stanu USA, podkreślił, że zarówno Francja, jak i Wielka Brytania wyraziły „jasne i mocne zaangażowanie”, że to ludzie będą mieli pełną kontrolę nad bronią jądrową. „Chcielibyśmy usłyszeć podobne oświadczenie od Chińskiej Republiki Ludowej i Federacji Rosyjskiej,” dodał Dean, zwracając się do pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Z ironią można by rzec, że choć Skynet z „Terminatora” pozostaje w sferze science fiction, realne obawy dotyczące AI są wystarczająco poważne, aby skłonić światowych liderów do refleksji. W końcu, kto chciałby, aby o losach świata decydował bezduszny algorytm?

Dialogi na temat AI nie ograniczają się jedynie do kwestii militarnych. Sekretarz stanu USA, Antony Blinken, oraz chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi, zgodzili się niedawno na przeprowadzenie pierwszych dwustronnych rozmów na temat sztucznej inteligencji. Spotkanie ma na celu omówienie zarządzania ryzykiem i bezpieczeństwem związanym z tą dynamicznie rozwijającą się technologią.

Oczywiście, nie wszyscy są przekonani do idei szybkiego rozwoju AI. W marcu 2023 roku grupa ekspertów i wykonawców AI wezwała do sześciomiesięcznej przerwy w rozwijaniu bardziej zaawansowanych systemów, podkreślając, że prędkość, z jaką technologie te są wprowadzane, może prowadzić do nieprzewidywalnych i potencjalnie niebezpiecznych konsekwencji.

W kontekście globalnych napięć i rosnącej roli technologii w każdym aspekcie życia, wydaje się, że decyzje o utrzymaniu ludzkiego nadzoru nad bronią jądrową mogą być jednym z najważniejszych zabezpieczeń naszych czasów. Przynajmniej do czasu, gdy AI nauczy się rozumieć żarty – wtedy być może będziemy mogli ponownie przemyśleć tę kwestię.

Na koniec warto zauważyć, że choć temat broni jądrowej i sztucznej inteligencji może wydawać się odległy dla przeciętnego Kowalskiego, jego implikacje są globalne i dotyczą każdego z nas. W końcu, w erze informacji, ignorancja to już nie błogosławieństwo, lecz wybór.

Źródło