Spotify wkracza na nowe tory: sztuczna inteligencja tworzy playlisty według Twojego „promptu”
Wydaje się, że Spotify postanowił zrobić krok w przyszłość, a może nawet dwa. Szwedzki gigant streamingu muzyki właśnie wypuścił w UK i Australii swoją najnowszą zabawkę – playlisty, które stworzy według Twojego tekstowego opisu. Nowa funkcja, dostępna na razie tylko dla użytkowników premium (czyli takich, którzy nie lubią, gdy co trzy piosenki przerywa ich flow reklama o detergencie), ma być jak osobisty DJ, który zna cię lepiej niż ty siebie. Wystarczy, że wpiszesz „muzyka folkowa ale z nutą Cyberpunka” i tak odkryjesz nowe, konkretne kawałki.
Podczas gdy niektórzy mogą się zastanawiać, czy AI nie zna nas aż za dobrze, inni już zacierają ręce na myśl o tym, że nie będą musieli spędzać godzin na tworzeniu idealnej playlisty na piątkowy wieczór. A co z artystami? Czy maszyny będą promować tylko mainstream, czy może dadzą szansę także mniej znanych wykonawcom? Czy nasze muzyczne horizonty zostaną poszerzone, czy może wręcz przeciwnie – zostaniemy zamknięci w bańce algorytmicznych rekomendacji?
Na te pytania czas pokaże odpowiedzi. Tymczasem, jeśli masz dostęp do Spotify Premium w UK lub Australii, możesz już teraz przekonać się, czy sztuczna inteligencja rzeczywiście zna twój muzyczny gust lepiej niż ty sam i dobrze dla Ciebie odpowiednie piosenki. A jeśli nie, no cóż, zawsze możesz wrócić do dobrej, starej metody tworzenia playlist – ręcznie, z sercem i trochę na czuja.
Spotify nie zdradził jeszcze, kiedy nowa funkcja stanie się dostępna na innych rynkach, ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, być może niedługo i my będziemy mogli pozwolić AI podejmować muzyczne decyzje za nas. Czy to będzie oznaczało koniec naszych muzycznych poszukiwań? Czy może początek nowej, bardziej intuicyjnej ery odkrywania muzyki? Jedno jest pewne – czeka nas interesujące słuchanie.